Dienstag, 29. Dezember 2015
Sen
Niestety nie zbyt dlugo nasycilem sie otrzymanym po zdaniu prawa jazdy samochodem. Wydawalo mi sie, iz moja przezorna jazda zagwarantuje mi w dostatecznie duzobezpieczenstwa na drodze. Nigdy nie wymuszalem pierwszenstwa ani nie przekraczalem az tak nieslychanie predkosci. Pomimo to po piatkowym karambolu moje auto nadaje sie wylacznie na zlomowisko. Bardzo mi go szkoda ze wzgledu, ze byl to podarek od rodzicow i moj 1 prywatny samochod aczkolwiek wazniejsze jest to, ze mi i pasazerom nic powazniejszego sie nie stalo. Glownie skonczylo sie na zadrapaniach i siniakach no i moja zwichnieta dlon ale to juz nie wazne, wyzdrowieje. Ogolnie to caly wypadek nie do konca z mojej winy fakt wyjechalem przypuszczalnie troszke za wczesnie lecz to nadjezdzajacy kierowca naruszyl szybkosc o niespelna 50 KM/h. Nie mialem juz jak uciec oraz calym rozpedem w bok mojego auta. W jego przypadku obrazenia to zlamana konczyna gorna oraz zadrapania. Zaraz po kraksie ktos zatelefonowal na ambulans plus policje, ktore nader szybko pojawily sie na miejscu.